sobota, 2 listopada 2013

3. Virginia C. Andrews- "Kwiaty na poddaszu".




Autor: Virginia C. Andrews
Tytuł: Kwiaty na poddaszu
Ilość stron: 384

Streszczenie: Rodzina pełna dostatku i miłości między domownikami. Wszystko się zmienia, kiedy dowiadują się wszyscy o śmierci głównego członka rodziny Dollangangerów. Wszystkie ich marzenia legły w gruzach, więc matka czworga dzieci, Corrine- decyduje się na powrót do rodzinnego domu. Pierwszy dzień pojawienia się rodzeństwa w bogatych posiadłościach- nie kończy się najlepiej. Rodzeństwo zostaje uwięzione w ciasnym, brudnym, ciemnym pokoiku na poddaszu. Matka nie zdaje sobie sprawy z tego, co dzieje się z jej dziećmi. Tłumaczy tylko, że stara się przekonać ojca (a ich dziadka) do nich. Nieszczęśliwe dzieci czekają w niesprzyjających im warunkach, aby wreszcie zejść na dół. Mija tydzień, miesiąc, kilka lat... Każde z nich walczy o życie,  troszczy się, opiekuje i pomaga w każdej chwili. Pomiędzy Cathy, a Chrisem zaczyna się tworzyć miłość, aczkolwiek nie taka, jaka jest pomiędzy rodzeństwem. Zaczyna się rozwijać problem miłości kazirodczej. Na uratowanie ich jest tylko jeden sposób- matka, jednak ona całkowicie się zmienia. Co z tego wyniknie? Czy młode rodzeństwo przeżyje? Dowiedźcie się sami."
Punktacja: 
-Fabuła: Ocena: 5/5
Szczerze powiedziawszy, jeszcze nigdy z taką lub podobną fabuła się nie spotkałam. Mimo to, że film jest troszkę inny od książki, to i tak można śmiało z czytania- przejść do oglądania. Młode rodzeństwo pomaga sobie w trudnych chwilach, ale z każdym dniem powstają nowe problemy i trudności. Uwięzieni w pokoiku na poddaszu nie widzą świata i jasnego otoczenia, więc starają się przeciwstawić domownikom. Sądzę, że to jest właśnie to, czego oczekiwałam.
-Bohaterowie: Ocena: 5/5
Cathy, Chris i dwojga bliźniaków to główni bohaterzy powieści. Rodzeństwo, które walczy o wolność, o jedzenie i przede wszystkim o przeżycie. Waleczni próbują pomóc sobie w trudnych chwilach. Corrine na początku- troszcząca się matka, teraz- zła i bezwzględna. Idealnie pasujące do siebie dobre charaktery i odmienność naturalności. Miłość i wrogość- Lubię to.
-Świat: Ocena: 4/5
Nie było większych opisów miasta, pomieszczenia bogatych salonów. Uwielbiam opisy ogólne miejsc, emocji, wydarzeń- a tutaj bardziej skupiono się na fabule, niż na pobocznych wydarzeniach. Jednakże pokoik na poddaszu i opis niektórych miejsc z ucieczki rodzeństwa- jak najbardziej na plus.
-Okładka: Ocena: 3/5
Bogaty dom, różowo-czerwone kwiaty i nazwane przeze mnie "podziemne piekło". Mam wrażenie jakby ten obraz był nierealistyczny, taki wręcz bajkowy mi się wydaje. Nie ma większych rysów budowli, a niebo sprawia wrażenie otchłani czy też niepasujący tu motyw galaxy. To moje wrażenie. Najbardziej mi się tutaj podoba dolna połowa przedstawionej wyżej okładki. Napis wyraźny i lekko tajemniczy, a "piekło" świetnie ukazane ciemnością i pomarszczonym materiałem (należy dobrze się przyjrzeć, aby to ujrzeć).

Komu polecam? Polecam wszystkim bez wyjątku. Jest napisana w prostym języku i sądzę, że zrozumie to każdy. Daje możliwość pomyślenia nad życiem i tym, co miało miejsce kilkadziesiąt lat temu.
Ogólna ocena: Sięgnę jeszcze kiedyś po "Kwiaty na poddaszu". Bardzo mi się spodobała ta książka i spełniła wszystkie moje oczekiwania. Chcę dodać również, że polecam film pod tym samym tytułem (1987)

Łączna ilość punktów: 17/20
POLECAM/NIE POLECAM
Autorka recenzji: Milenka